Integracja i interakcja decydują dziś o sile rozwiązań Digital Signage
W przestrzeni publicznej coraz bardziej dostrzegalne są rozwiązania Digital Signage. Wielkoformatowe ekrany doskonale prezentują się w witrynach sklepowych oraz w pasażach galerii handlowych. Osoby zarządzające takimi obiektami zadają sobie coraz więcej trudu, by w pełni wykorzystać potencjał Digital Signage. Połączenie technologii, nośników cyfrowych i spersonalizowanego przekazu to recepta na sukces w docieraniu z przekazem do coraz szerszej grupy odbiorców.
Zainstalowanie ekranu nie jest dziś wilekim wyzwaniem. Digital Signage od prawie 20 lat rozwija się w Polsce i staje się coraz bardziej popularne. W efekcie pojawiło się sporo firm zajmujących się montażem nośników multimedialnych. Dlatego nie pozostaje nic innego, jak skupić się wyłącznie na warstwie przekazu. Należy mieć świadomość dynamicznie zmieniających się oczekiwań odbiorców i trendów w strategiach marketingowych. Zapętlone, kilkusekundowe spoty nie są już tak atrakcyjne jak dawniej. Przekaz musi być atrakcyjny wizualnie, a sam nośnik musi wyglądać nienagannie. Bardzo często wykorzystuje się też inne narzędzia, w myśl rozwiązań omnichannel. Finalnie chodzi o to, by przekaz, jak i ekran przyciągały maksymalnie uwagę odbiorców. Podstawą jest natomiast bezbłędnie działające zaplecze technologiczne.
Jak wykorzystać potencjał digitali?
Doświadczenie pokazuje, że nie można w pełni wykorzystać możliwości ekranów LED i LCD, jeżeli są one obsługiwane przez różne playery, sterowniki i oprogramowanie. Sprawne zarządzanie siecią staje się prawdziwym wyzwaniem dla osób zarządzających Digital Signage w galeriach handlowych. Pomimo dużej ilości nośników, takich jak ekrany, totemy i kioski ciężko o ich pełną integrację. To wyraźnie pokazuje, jak istotne są komponenty hardware i software. Jedynie wtedy, gdy są one spójne, możliwe jest wykorzystanie wszystkich funkcji nośników.
„Technologia to część naszego DNA. Posiadamy własne komponenty hardware, takie jak sterowniki, czujniki środowiskowe, routery czy beacony, które zaprojektowaliśmy specjalnie z myślą o projektach Digital Signage. Od lat rozwijamy też autorski software Media Manager, który służy do zdalnej diagnostyki i zarządzania digitalami. Oferujemy klientom znacznie więcej niż tylko ekran w witrynie salonu czy w pasażu galerii – oferujemy niezawodność i możliwość ciągłego poszerzania funkcji nośników digitalowych na bazie naszych komponentów” – mówi Piotr Wróblewski, CTO w firmie APPLINK.
Ekran i klient: czy możliwa jest interakcja?
Bez wątpienia, integracja nośników digitalowych w sieci z kompatybilnymi rozwiązaniami hardware i software to trend, jaki będzie się rozwijał. Ekrany LED i totemy reklamowe w galeriach handlowych najczęściej nie są zsynchronizowane i wyświetlają treści niezależnie od siebie. Zapętlenie treści przez cały dzień nie przyciąga uwagi konsumentów, a i coraz częściej ich odpycha. Odpowiedzią na to jest technologia Digital Signage, pozwalająca rozsądniej zarządzać wyemitowaną treścią. Należy mieć świadomość tego, jak zmieniają się grupy klientów w galeriach w różnych porach dnia. Jedynie wtedy można dopasować konkretne przekazy do ich potrzeb konsumenckich. Na przykład, do południa nośniki powinny wyświetlać oferty dla rodziców z dziećmi. Z kolei, w porze lunchu, gdy rośnie ruch na food courcie, emitowane powinny być menu z różnych lokali. Wieczorem warto natomiast promować filmy w lokalnym multipleksie czy aktywności z klubów fitness. Dlatego tak ważna jest znajomość potrzeb klientów, którzy odwiedzają galerię handlową. Oczywiście nie można też zapominać o software, umożliwiającym elastyczne zarządzenie kontentem.
Udoskonalenie ekranów LED i LCD o dodatkowe funkcje, mające na celu zaskoczyć odbiorcę spersonalizowanym przekazem, to przyszłość nośników digitalowych. Dopasowany hardware – anteny RFID, beacony czy czujniki ruchu pozwalają emitować treści odpowiadające odbiorcom. Jak to wygląda w praktyce? Jeżeli klient wybrał produkt i kieruje się z nim do przymierzalni albo do kasy, ekran w sklepie powinien wyświetlać produkt podobny w atrakcyjnej cenie. Inny przykład? Jeśli klient mija w galerii sklep, to beacon skomunikowany z serwerem i aplikacją na smartfonie, może wysłać mu powiadomienie push z ofertą dopasowaną do jego preferencji. Tak naprawdę możliwości interakcji pomiędzy digitalami a klientem jest sporo. O tym, czy będą wykorzystane, decydują wykorzystane nośniki i dane sklepu na temat klientów.
Digital Signage – czy to ekologiczne?
Na to, w jakim kierunku rozwijają się digitale wpływ ma również ekologia. Świecące matryce ekranów pobierają sporo prądu i emitują ciepło. Należy zastanowić się, jak obniżyć zużycie prądu. Rozwiązaniem są oszczędne instalacje niskoprądowe, zwykle stosowane do utrzymania telewizji przemysłowej czy systemów alarmowych. Do zasilania nośników Digital Signage można też wykorzystywać odnawialne źródła energii, czyli panele fotowoltaiczne. Mogą być one umieszczone na dachu galerii handlowej.
Świat digitali zmienia się z roku na rok. Same nośniki, które emitują dynamiczne treści, nie są dziś dla galerii czy sklepu wyróżnikiem. To, co decyduje o sile Digital Signage to interakcja, integracja i innowacja. Chodzi o to, by wciągać użytkownika w przestrzeń marki, krzyżować kanały online i offline oraz zaskakiwać spersonalizowanym przekazem. Sama instalacja takiego czy innego ekranu nie jest dziś osiągnięciem. Kluczowe jest to, by ten ekran miał drugie życie, by stał się częścią większego systemu i skutecznie wzmacniał marketing produktu.
Firma Applink z Warszawy już od ponad dekady dostarcza produkty Digital Signage dla rynku retail. Setki dwustronnych totemów reklamowych w pasażach galerii, wykonane dla popularnych operatorów reklamy zewnętrznej to zasługa właśnie tej marki. Duże doświadczenie w opracowywaniu instalacji outdoorowych zaawansowanych technologicznie nośników digitalowych znajduje przełożenie w realizacjach indoorowych – w sklepach, galeriach i centrach biurowych. W imponującym portfolio Applinku można znaleźć na przykład: realizację ponad stu nośników digitalowych typu Dynamic Backlight, ekrany LCD dla kilkuset wiat przystankowych, czy założenie prawie trzydzieści zabudowanych ekranów LCD na stacjach drugiej linii metra w Warszawie.
